Wczoraj poznaliśmy firmę, która będzie odpowiedzialna za budowę Estakady Katowickiej - podało wczoraj epoznan.pl. Stało się niestety to, czego niektórzy się obawiali. Wygrała firma, która zaproponowała najniższą cenę.
Jeszcze w listopadzie pojawiły się informacje, iże do przetargu stanęło w sumie 11 firm. Najtańsza z ofert została złożona przez konsorcjum MOST sp. z.o.o. i POLBUD Pomorze sp. z.o.o. To właśnie ten wykonawca został wybrany przez spółkę Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Głównym kryterium wyboru oferty była cena. Początkowo miasto planowało przeznaczyć na tę inwestycję 270 milionów z złotych. Ostatecznie uda się zaoszczędzić ponad połowę tej kwoty.
Z południowej nitki Estakady Katowickiej nie mogą obecnie korzystać pojazdy powyżej 3,5 tony. Północna część jest całkowicie wyłączona z ruchu i to ona ma zostać wyburzona jako pierwsza.
Jeśli nie pojawią się żadne protesty związane z postępowaniem przetargowym, wykonawca ma rozpocząć prace natychmiast po rozpoczęciu umowy. - Zrobimy wszystko, by w ciągu 10 miesięcy od rozpoczęcia inwestycji nieczynna dziś nitka estakady katowickiej była jako nowa konstrukcja dostępna dla kierowców. Chcemy, by samochody wjechały na nią w listopadzie 2015 roku - mówił kilka dni temu w rozmowie z naszym portalem Kazimierz Skałecki, wiceprezes PIM.
Pozostałe roboty budowlane (budowa drugiej nitki oraz wiaduktów nad ulicami Żegrze/Chartowo) mają się zakończyć do 30 listopada 2017 roku. Maksymalnie w lutym 2018 roku ukończone powinny być prace poza jezdnią.
źr.: epoznan.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz